...Usiadłam teraz na chwilę i nawet nie mam czasu coś nowego zamieszczać. Jakaś taka... nie, nawet nie zaganiana. Raczej rozpędzona jestem. Rozbabrane trzy "cośki" (wymianka dla Pasiakowej i upominki dla Costy i Zielonej)... oj, jak ja bym chciała żeby robota szła szybciej, bo sprawia mi tyle radości :) Chciałabym już rozesłać je do nowych Właścicielek... A tym czasem..? Pomiędzy pracą, zakupami, bieganiem stąd tam i z powrotem... pozostaje mi tylko kubek mleka przed snem...
1 komentarz:
Spoko Babo, z moim się nie śpiesz - sortownia u mnie nie działa ;)
Kurde.. a ja dla Ciebie jeszcze nie zaczęłam... pomysła mam, tylko z czasem kiepsko :/
Pozdrawiam słonecznie!
Prześlij komentarz