Była zajawka - czas na resztę :)
Ku ścisłości (bo to ważne): podpatrzyłam to na jakimś blogu... Niestety nie zapamiętałam u kogo i teraz mi strasznie głupio bo nie wiem co napisać. Jeśli ktoś wie (ale to głupio brzmi) skąd to zgapiłam - proszę mi dać znać...
Oto moje albumiki z okazji Dnia Ojca :] Pomysł z puszkami po (dużym) kremie Nivea jest genialny: taki album nie przemoknie od razu i nie pogniotą się w nim kartki a zdjęcia bliskich Tata zawsze może mieć przy sobie. Oto brzegi "albumów".
Ku ścisłości (bo to ważne): podpatrzyłam to na jakimś blogu... Niestety nie zapamiętałam u kogo i teraz mi strasznie głupio bo nie wiem co napisać. Jeśli ktoś wie (ale to głupio brzmi) skąd to zgapiłam - proszę mi dać znać...
Oto moje albumiki z okazji Dnia Ojca :] Pomysł z puszkami po (dużym) kremie Nivea jest genialny: taki album nie przemoknie od razu i nie pogniotą się w nim kartki a zdjęcia bliskich Tata zawsze może mieć przy sobie. Oto brzegi "albumów".
W ten sposób łączone są krążki stanowiące kartki albumu. Tasiemka jest wklejona na tej samej wysokości pomiędzy dwa kółka.
7 komentarzy:
łoosz, ale się napracowałaś!:))
kurcze, ja mam same małe kremy;D
Z małego też możesz zrobić. Ale z metalowego (koniecznie) :)
Ale superowskie wykonanie :)
Widziałam albumik w pudełku u Ciasteczka vel Latarnia morska ale chyba również na wielu zagranicznych blogach ;P
Miło mi :) Ja Twój link mam już od dłuższego czasu :)
jesssuuu Wspaniały prezent kurde no wspaniały ! Napracowałaś się kchana niema co fiuu fiuu
Omatkooo ile pracy!
Podziwiam za dokładność i przemyślane detale :D
Piękne, piękne prezenty!
O, ale fajne :)
Gratuluje cierpliwości i precyzji :)
Cudowne, a pomysł łączenia świetny!
Prześlij komentarz