07 kwietnia, 2008

Produkty zastępcze...

Ufff...
Pierwszy dzień w nowej pracy mam już za sobą.
Na razie podoba "MiSie" :)
Mam identyfikator i własną szafkę. Ci, którzy mnie znają doskonale wiedzą, że największą łatwość w posiadaniu czegoś sprawia i gubienie tego. Zrobiłam więc na szybko smycz z doczepionym do niej mini-breloczkiem do kluczyka (to ta różowa wstążeczka) proszę bardzo: kilka chwil, parę "śmieci" i już zaoszczędzone ok 10 zł (na kolejne moje kochane "śmieciuszki" :P) Trzeba sobie radzić w życiu: nie ma na stanie..? zrobić sobie! A jak się zepsuje... zrobię nową :) Pikuś!

A to... malutka zajawka... Resztę pokażę, gdy nadejdzie pora :)

Brak komentarzy: