i ja miałam doła... i to takiego co mnie zmusił do likwidacji bloga ale jest juz lepiej a po dzisiejszym poranku to już wogóle mam ochote tańczyć i śpiewać.. dlatego napisze Ci... jutro już może być lepiej.. czasem trzeba po prostu przeczekać złe chwile ściskam mocno, śle cąłusy i czekam na powrót ;****
13 komentarzy:
uchi do góry..już się kończą te święta, będzie lepiej :P
Renny - głowa do góry... będzie lepiej :*
ej, Renny, nos do góry :*
Renny, co to za smuteczki. Już koniec robienia kartek świątecznych, więc będzie już lepiej :)
nie smutkuj się, karteczka piękna, mi tam poprawiła humor :*
ulalala to skoro święta zepsuły humor... to życzę żeby wejście w 2009 było udane :*
:D
Dziękuję Wam wszystkim - jesteście przekochane :*
Zdrowego, radosnego i twórczego Nowego Roku:***
Na poprawę humorasia po Świętach, u mnie na blogu czeka coś:)
A wszystkie karteluchy są świetne:)
Pozdrawiam,
Ania
przytulam :]
halo puk puk :*
i jak? lepiej?
ściskam :*
i ja zaglądam :*
i ja miałam doła... i to takiego co mnie zmusił do likwidacji bloga ale jest juz lepiej a po dzisiejszym poranku to już wogóle mam ochote tańczyć i śpiewać.. dlatego napisze Ci... jutro już może być lepiej.. czasem trzeba po prostu przeczekać złe chwile
ściskam mocno, śle cąłusy i czekam na powrót ;****
Prześlij komentarz