30 listopada, 2008

Się trochę skumulowało...

Ja tak tylko z doskoku, bo czas mnie goni :( 26. listopada obchodził swoje imieniny mój Dziadek. Z racji tego przygotowałam kartkę imieninową, dwuskrzydłową, która tak się oto prezentuje.

Dziś przypada Rocznica Ślubu moich Gaby i Steavena. Czterdziesta. I na tą okazję powstał taki oto mini albumik kartkowy, wg ostatniego odcinka The scrapbook lounge. Trochę go zmodyfikowałam i z braku ćwieków użyłam czegoś innego... ale to już inna historia :P

28 listopada, 2008

7 prawd o mnie i 7 kolejnych kartek

Dziewczyny, to znaczy Rudlis i Taja, wywołały mnie do przyznania się do 7 prawd o mnie. Zaczynam:

  • bałaganiara ze mnie nieprzeciętna; ciężko mi utrzymać wokół siebie porządek, a gdy takowy poczynię to się psuje sam z siebie po 15 min;
  • ciężko mi osiągnąć cel jeśli nie wytyczę sobie terminu na jego realizację (np. jest różnica między "pomyję okna" a "pomyję okna w sobotę z rana" - banał ale prawda);
  • lubię się uśmiechać; wszędzie i do wszystkich, nawet do obcych ludzi;
  • nie jestem pewna swojej wiedzy; jeśli o czymś mówię a ktoś nie dosłyszawszy zapyta "co takiego?" mam wrażenie, że się nabija z mojej pomyłki i głupiego dadania;
  • lubię się wykazywać; robić coś co sprawia komuś radość, przyjemność i tym samym poprawiać mu humor;
  • uwielbiam film "Amelia" :)
  • szybko się denerwuję; czasem z błahych powodów, gdy coś mi nie wychodzi, gdy coś zniszczę albo czegoś nie potrafię.
A teraz podaję 7 osób, które to ja wywołuję do odpowiedzi:

I na dokładkę tych siedem wspomnianych w temacie postu kartek... Nie zaśnijcie :P








23 listopada, 2008

Pierwszy rzut kartek świątecznych i pierwszy śnieg :)

Święta za pasem i produkcja kartkowa kwitnie :) Najpierw kartki na zamówienie (mam nadzieję, że się spodobają zamawiającym) , a te, które mam zamiar wysłać osobiście do rodziny przedstawię później :) (czytaj, jak kiedyś zrobię :P). Aby nie zanudzać pokazuję zdjęcie grupowe i kilka moich ulubionych kartek :)





I najświeższe wiadomości ze śląska (no, wczorajsze - lekko odgrzewane). Spadł pierwszy (poważny) śnieg. Znów mieszkam w prawdziwej fińskiej osadzie :D Brakuje tylko reniferów.


Ach, nie ma to jak zmarzniętym wrócić do ciepłego domku i napić się dobrej herbatki :)

20 listopada, 2008

Anioł, Diabeł i młode wino...

Dotarł do mnie we wtorek album Oriki vel. Rudlis. Tytuł albumu brzmiał: "Angel and Devil".
Miałam sporo czasu aby przemyśleć mój wpis i... i tak wyszedł inny niż sobie zaplanowałam:

Powiększenie stronek (oczywiście blogspot mnie robi w konia i obraca moje zdjęcia :/ - nie wiem dlaczego)

A takie mam skrzydełka gdy jestem grzeczna :P


A teraz uwaga! Krzewię kulturę! Zachodnią - wyjątkowo.Dziś przypada 3 czwartek listopada i - zgodnie z utartą tradycją - dzisiaj rozpoczyna się ogólnoświatowa sprzedaż wina młodego Beaujolais Nouveau. We francuskim regionie, gdzie trunek jest wytwarzany, od dawna pije się młode wino, ale zwyczaj ogólnoświatowego celebrowania Święta Młodego Wina rozpoczął się dopeiro w 1985 roku (miałam wtedy lekko ponad 2 miesiące :] ). Beaujolais to młode wino, o cierpkim owocowym smaku, które jest gotowe do spożycia już w 6 tygodni po winobraniu, w tym roku dziś! Tak że: na zdrowie! :)

Życzyłabym smacznego, ale to wino to taki kwaśny sik :P

16 listopada, 2008

Kartka, ciacho, nowe (stare) zajęcie i bezsenność przed nocką...

Dzisiaj swoje urodzinki obchodził Stefan... Kurczę! No trudno było wymyślić kartkę dla 14-latka :/ Postanowiłam zrobić wesołą karteluszkę ze znakiem zodiaku. Mam nadzieję, że widać, że to skorpion bo już były spekulacje na temat tego czy to skorpion czy jednak rak... Czyli chyba mi nie do końca wyszło...

Pora na obiecany przepis. Costa, gotowa? Bo to speszyli for Ju :]

3 Bit

KREM
1l mleka
2 cukry waniliowe
1 kostka masła
3 łyzki cukru
1 szkl.mąki krupczatki

wszystko razem zagotować

POLEWA
1 puszkę mleka skondensowanego gotować 3 godz, całą puszkę w garnku pod przykryciem. Otworzyć dopiero jak się przestudzi.

BITA ŚMIETANA
1 kremówka
1 fix bita śmietana

ubić razem

Na dno blachy wyłożyć herbatniki (petitki), na to wyłożyć krem, potem krakersy i polać polewą znowu krakersy. Jak zostanie polewa to wyłożyć resztę i nałożyć bitą śmietanę.

Smacznego! :)

Aha! Chciałabym tak skromnie napomknąć, że za przepis dziękuję Agnieszce - wie, która ;)

I moje nowe (stare) zajęcie... Zaczęłam produkcję komiksu. Cóż... Zaczęłam już jakieś 8 m-cy temu, ale potem jakoś "MiSie" nie chciało, potem zabrakło czasu, a teraz... Narysowałam już 5 ilustracji w sumie :D Całość mam obmyśloną... Ale o tym SZA! :] Bo ktoś może to narysować przede mną :P
Miałam się kimnąć... Nie wyszło :/ A dzisiaj nocka... No! W sumie zaraz... Czas się zbierać. A właśnie tak "MiSie" sennie zrobiło :)

15 listopada, 2008

Ależ niespodzianka :)

Ostatnio mam ogromne zaległości jeśli chodzi o blogowe "zwiedzanie". Jakoś tak czas się kurczy niemożliwie i nim się obrócę czas spać i znów do pracy...
Dziś weszłam rano i taka oto mnie niespodzianka spotkała :) Jestem zaskoczona i szczęśliwa, że ktoś może o mnie pomyśleć jako o osobie inspirującej :) Annqaa, Karola-2008 - wielkie buziaki i uściski :* Dziękuję :*


A oto zasady zabawy "Kreatywny blog"

The rules:
1. The winner can put the logo on her blog.
2. Link the person you received your award from.
3. Nominate at least 7 other blogs.
4. Put links of those blogs on yours.
5. Leave a message on the blogs of the girls you've nominated.

Wybór nie jest łatwy, bo praktycznie w śród Dziewczyn, które odwiedzam na blogach nie ma osoby, która by mnie nie inspirowała. Niestety: pisze 7 - będzie 7.
Przedstawiam 7 nominowanych przeze mnie blogów:

Costa - a przepis an ciasto pokażę jutro :D Jest prościutkie :)

11 listopada, 2008

Niemożliwe!!!

Niemożliwe! Poczta się wyrobiła i dostarczyła mi przed moim krótkim długim weekendem przesyłeczkę z dwoma wędrującymi. Cały dzień mogłam dziś skubać :P
Wpisy do dwu albumów z X Wymiany Albumowej:

Katrina - "Nasze Bazgranie"
Temat wyczekiwany, bo uwielbiam rysować. Miejsca było trochę mało, więc dorobiłam skrzydełka.






















Kalanchoe - "Czas na ciasto"
Wybrałam skomplikowane ciasto jeśli chodzi o składniki ale nawet mi wyszło więc w sumie - łatwizna :D



08 listopada, 2008

Spotkanie w "Babim Lecie" i wiEEElkie porządki :P

I kolejne - już listopadowe - spotkanie w "Babim Lecie" za nami. Było "scrapiście" :D
W szybkiej powtórce z rozrywki spotkanie wyglądało tak:

Był czas na handlowanie...


... czas na podjadanie...


... na fotografowanie...


... i oczywiście na scrapowanie :D


A w grudniu spotkania nie ma... dopiero poświąteczne będzie. Więc kto się nie załapał w tym roku - ten trąba! :P


Jeszcze się pochwalę moimi zakupami: oto moje nowe tusze (Empik), mini dziurkacz serduszko (Real) i 2 komplety szufladek (Biedronka) nałożone jedne na drugie...

Kurczę, przydałby się jeszcze jeden komplecik tych szufladek, ale i tak już jest lepiej... Wszystko ma swoje miejsce i widać co jest w szufladce. A przez to, że widać misi być posprzątane :P I póki co jest... bo dziś posprzątałam :/

Było tak, a jest tak:



07 listopada, 2008

Niebeska kartka...

Niebieska kartka na urodziny cioci. I mała zajaweczka albumu, który wczoraj opuścił moje łapki...


A tak poza tym zacieram ręce na robotę, bo już niedługo sypną "MiSie" albumy do roboty :)

04 listopada, 2008

Ale zabawa :D

No super! Polecam wszystkim gorąco :) Scraplotek na forum scrapbookingowym to genialna sprawa! Próbowałam pierwszy raz i nie wiem czy tak może być ale "MiSie" podoba :P
Wytyczne były proste:
3 różne stemple
kilka nitów (trochę się zmiażdżyły)
coś przezroczystego
po prawej stronie dużo wolnego
zdjęcie portretowe (no powiedzmy - nie miałam innego na stanie)
jakieś słowo po angielsku



Zdjęcie takie sobie wyszło, bo klej pod szkiełkami jeszcze nie był suchy, a gdy wracam po pracy i jest wystarczająco jasno bym mogła cyknąć zdjątko, to słoneczko "wali" prosto przez okno olśniewając mnie swą osobą (dlatego tka mgła na zdjęciu)...

03 listopada, 2008

Wspomnienie lata

Pierwsza próba Tagbook'owa :D Przedstawia Aparatkę-Z. i jej wakacje u nas. Buszująca w porzeczkach, całuśna, twórcza, (nie)senna Gwiazda.
Jest sporo rzeczy nad którymi muszę jeszcze w przyszłości popracować, ale tego tagbook'a zostawię już w spokoju. W końcu męczę się nad nim od sierpnia...