05 października, 2008

Zaległości...

... a trochę się ich nazbierało. Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje...Może to jakieś jesienne zmęczenie, czy coś w tym stylu, ale jakoś trudno "MiSie" ze wszystkim wyrobić. Jakaś rozbita jestem :( I nie wiem jak sobie z tym radzić...
Zaległości się nagromadziło. Na pierwszy ogień rzucam kartki :) Ta pierwsza - zielona - urodzinowa dla cioci "G-ie" :) W piątek przypadły jej urodziny :) Prosta, z drobnym szkicem, skromna karteczka :] W sam raz dla takiej osóbki, której nie widać a słychać, hihi (ciotka - pozdrawiam :] ).

A ta - ślubna - dla koleżanki. Z drobnym szkicem młodej pary i różyczkami ukulanymi z modeliny :) Mam nadzieję, że się nie połamały u Młodych bo są dość kruche...


Jak tylko będę mieć czas i wenę, pokażę resztę :)

5 komentarzy:

karola-2008 pisze...

Wooow , no kwiatków z modeliny na kartce to jeszcze nie widziałam. Pomysłowa jesteś. Bardzo ładne karteczki.

rudlis pisze...

Karteczki piekne :) Mam nadzieję, że spotkanie w Babim lecie wpłynie na Ciebie mobilizująco:*

Zielona pisze...

Śliczne karteczki :) I różyczki jak Ci ładnie wyszły!!

Costa pisze...

o_O ale ślicznościowe kartki fiuuu fiuu a ta para młoda zawodowa

Renny Berryboar pisze...

Dziękuję Wam ślicznie, Kochane, za miłe słowa :*