27 lipca, 2008

Co dalej..?

Długo ukrywany przed oczami zaglądającymi na mojego bloga scrap na wyzwanie 16 Scrapujących Polek. Tematem była piosenka zespołu "Feel"... Cóż, nie przepadam za takimi "masowcami" a już zwłaszcza za taką muzyką, ale wyzwanie podjęłam. W końcu co to za zabawa jak temat jest łatwy :P
Postanowiłam wykorzystać zdjęcia (a właściwie ich fragmenty) z pewnego pleneru ślubnego. Mój ukochany papier, koronę, własnoręcznie wyciosane serca z tektury, troszku wstążek, suche kwiatki, ażurkowe guziki, budyniowy lakier do paznokci (a jak! jak się nie ma co się lubi, to śię lubi co się ma :P), suszone stokrotki, kartki starej książki (chyba jakiegoś kryminału) i... starą tarczę prawdziwego zegarka zakupioną na Targu Staroci :D
I taki oto otrzymałam efekt końcowy :]


A tu proszę detaliki :]


cyferblat się pokruszył... ale ma to swój urok (przy najmniej dla mnie :P)


2 komentarze:

Costa pisze...

Ożeszzz cudny scrap normalnie leże pod biurkiem rozłożona na łopatki.. kurdee obie łopatki ;D

finnabair pisze...

no jak dla mnie - malina..te guziole starociowe mrrrrrrrrr