Tym razem przeraziłam sama siebie. Od listopada jak makiem zasiał. Oczywiście udało mi się "skubnąć" kilka drobiazgów, ale większości z nich nawet nie sfotografowałam. Dziś skończyłam zalegający u mnie od listopada (no kto by pomyślał :( ) album Annqqi "Nasze dzieje w czasoprzestrzeni", ale zdjęcia zrobię dopiero jutro - będzie lepsze oświetlenie.
Mogę za to pokazać dwa DIGI (mam nadzieję, że nie przypłacę tego głową) z Kimś Wyjątkowym :)
7 komentarzy:
U Ciebie ciepło i słonecznie. Miejmy nadzieję, że taka pogoda zagości u nas niebawem ;).
nareszcie coś Napisałaś :)
mam nadzieję że już niedługo najdzie Cię wena twórcza :)
Pozdrawiam
Hej!
Od jakiegoś czasu odwiedzam Twojego bloga, i dręczy mnie pytanie: skąd bierzesz te tła do scrapbooków?
Ja także się tym interesuję, jednak poza papiermai na prezenty nie mogę znaleźć nic ciekawego.
www.aleteoss.blogspot.com ;))
Weny twórczej życzę serdecznie, bez niej to tak jakoś pusto. pozdrówka
Fajny i bardzo ciekawy blog, proszę nie przerywać pisania a będę tu często zaglądał. pozdrowionka
To jest fajna sprawa ale ja zapraszam na darmowy kurs Zaistniej w sieci. Kurs emailowy poświęcony jest swtorzeniu własnej marki w internecie i metodzie zarabiania na tym pieniędzy.
Niestety z zapałem do pracy i motywacją. Nie powinno się mieć żadnych wymówek. Odkładanie czegoś na później, na jutro, na kiedyindziejnie ma sensu, usprawiedliwiamy sobie zawsze jakimś banalnym np. światłem i co? NIC!!! Nie wykonane w ogóle, odłożone wytłumaczone wiec po co robić? Nikt kto odkłada na później nie wykonuje tego w wyznaczonym sobie terminie. Motywacja do pracy jest podstawową rzeczą jakiej trzeba się w życiu nauczyć aby to życie było lepsze i bardziej wartościowe. Abyśmy byli z niego zadowoleni i z tego co robimy również. Jak założyć blog, w którym pisać o rzeczach niefajnych to lepiej wcale po co się męczyć.
Prześlij komentarz