Dostałam już je jakiś czas temu z wymiany zorganizowanej przez Coffe_Bean, ale jakoś nie mam natchnienia na nic... nawet na fotografowanie :( Staram się pozbierać, ale jak ta zima sobie nie pójdzie to chyba całkiem zakopię się gdzieś pod kołdrą i będę udawać, że mnie nie ma :(
Te dwa słodkie cudeńka doodlingowe zrobiły Orika i Ibisek (w tej kolejności)
A te to moje wypociny... Ciekawe do kogo dotarły..?
I nawet blogspot robi mi na złość i obraca znów zdjęcia na opak... Jak ja tego nie cierpię!!!